Pastiera neapolitańska to typowe ciasto pochodzenia kampańskiego, przygotowywane zwykle na wiosnę, a dokładniej w okresie wielkanocnym. Ma okrągły kształt i świeży smak, który przywodzi na myśl nadchodzące lato.
Jest to dość wyszukany i zarazem długi przepis, który wymaga pasji i poświęcenia, jak głosi tradycja,przygotowywanie tego ciasta zaczyna się w Wielki Czwartek.
Owoce kandyzowane są niezbędne do przygotowania pastiery, ponieważ pełnią funkcję utrzymywania wilgotności nadzienia i podkreślają jej smak. Tradycyjnie używa się tych z dyni (zuccata) i cedru. W naszej wersji znajdziesz owoce kandyzowane mieszane, które są dobre, jeśli masz trudności ze znalezieniem tych z cedru.
Ricotta do pastiera to ricotta owcza o cudownym smaku. Również w tym przypadku tradycja tak mówi, ale można zdecydować się na mniej smaczną pasterię z wykorzystaniem krowiej.
Dawki tego przepisu są proporcjonalne do słoika gotowanej pszenicy o pojemności 580g. ponieważ są na rynku tej wielkości i nie trzeba trzymać resztek. Dzięki takim dawkom uzyskuje się w rzeczywistości dwie blaszki ciasta o średnicy 28 cm.
Składniki na ciasto:
- 500 g. mąki
- 3 całe jajka
- 200g.cukru
- 200g.masla lub smalcu
- Otarta skórka z pomarańczy
Przygotowanie:
Z podanych składników zagnieść ciasto, zawinąć w folię spożywczą i włożyć na całą noc do lodówki aby się schłodziło.
Masa serowa :
- 700 g. ricotty owczej
- 600 g. cukru
- Słoik ugotowanej pszenicy o wadze 580g.
- 300 ml. mleka
- Szczypta cynamonu
- Esencja z kwiatów pomarańczy
- 7 całych jajek
- 3 żółtka
- 150 g. owoców kandyzowanych
Słoik pszenicy ugotować z mlekiem aż powstanie gęsta kremowa masa i
wystudzić.
Ricottę, jajka, cukier, szczyptę cynamonu, krem z pszenicy, esencję kwiatu pomarańczy, i owoce kandyzowane zmiksować na jednolitą masę.
Przygotowaną masę serową włożyć na kilka godzin do lodówki a najlepiej na całą noc.
2 blaszki o średnicy 28cm. posmarować masłem i oprószyc mąka.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość 3-4mm
wyłożyć część ciasta pokrywając boki blaszki,
Wylać masę serową (będzie dość rzadka) na wierzchu ułożyć paseczki ciasta.
Według tradycji powinno ich być 7,ale u mnie jest więcej i moim zdaniem ilość paseczków ciasta nie ma żadnego znaczenia i nie zmienia smaku ciasta😄
Pieczemy w temp. 180 stopni przez godzinę.